wtorek, 28 maja 2019

Dlaczego uwielbiam suminagashi?

marbling art, ebru, malowanie na wodzie, papier marmurkowy

Podobno najstarsze znane obecnie papiery marmurkowe zawarte są w wielotomowym manuskrypcie „Trzydziestu sześciu nieśmiertelnych poetów”, przechowywanym w świątyni Hongan-ji w Kioto. Wykonano je techniką pływającego tuszu, czyli suminagashi. Papiery suminagashi cechuje niezwykła lekkość, odwzorowanie każdego drgnięcia tafli wody, każdego nawet najdelikatniejszego podmuchu. W zależności od tego jakich użyjemy kolorów tuszu i jakie natężenie kontrastu uzyskamy, ten lekki podmuch stanie się odwzorowany graficznie na odbitce - delikatnie bądź ostro.
Wciąż fascynuje mnie jak narodziła się ta technika. Nie mam jednak wątpliwości co do tego, że wynikła ona z niezwykłej wrażliwości, kontemplacji i obserwacji otoczenia. Jeśli weźmiemy pod uwagę choćby japońskie haiku, to widzimy jak bardzo ludzie wschodu nastawieni byli na otoczenie i naturę. Wygląda na to, że nie byli tak wpatrzeni w człowieka jak ludzie zachodu, nie człowiek był centrum ich wszechświata. W sztuce takiej jak haiku czy suminagashi człowiek „daje się prowadzić” i poprzez zjawiska, występujące w naturze odzwierciedla swoje stany emocjonalne.
Malowanie na wodzie odnalazłam kiedy poszukiwałam techniki zupełnie pierwotnej, która nie będzie miała naleciałości cywilizacyjnych. Szukałam takiego rodzaju aktywności, w którym nic poza ręką, narzędziem i podłożem nie będzie potrzebne. Malarstwo częściowo spełnia te kryteria, ale do malowania trzeba mieć zwykle większą przestrzeń, warunki. Poza tym gęstość, materia farby, nie do końca mi odpowiada. Znacznie częściej zajmuję się rysunkiem, ponieważ do tego też niewiele potrzeba - wystarczy podłoże i narzędzie Jednak malowanie czy rysowanie kompozycji abstrakcyjnych wydawało mi się zawsze sztuczne. Nie jest do końca naturalne, skoro człowiek wszystko ubiera w pojęcia czy symbole. Znowuż grzebanie non stop w wyobraźni, aby tworzyć sztukę figuratywną bywa męczące;) Suminagashi jest więc idealne! Dzięki niemu powstają naturalne abstrakcje, a w nieskończoność można bawić się kolorem i kompozycją, daje jednocześnie poczucie harmonii z naturą. Każdemu polecam!
Poniżej kilka moich prac.




Zdjęcia i teksty na tym blogu są mojego autorstwa, chyba że podpisano inaczej. Możecie je kopiować dla celów edukacyjnych, wskazując jasno mnie jako autorkę. Dziękuję!


Follow me on Instagram


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz